Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie emitowanej (w środę 9 stycznia) w radiowej "Trójce" mówiąc o walce z bezrobociem, odniósł się także do zapowiadanej od dawna reformy systemu emerytur górniczych. Reforma zostanie wprowadzona w życie - poświadczył minister pracy i polityki społecznej.
By tak się stało, trzeba zmienić - portal górniczy nettg.pl przypomina - ustawę z 27 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, której to rozdział 3a poświęcony jest emeryturom górniczym. Projekt zmian jest już gotowy - przyznał w "Trójce" minister Kosiniak-Kamysz. Niestety, mimo nalegań rozmawiającego z nim dziennikarza, nie chciał wyjawić szczegółów, tłumacząc to tym, że "jest jeszcze na to czas". Dodał także, "przez cały czas trwają rozmowy ze związkami zawodowymi"...
- W tym stwierdzeniu jest gruba przesada - powiedział portalowi górniczemu nettg.pl Jarosław Grzesik, szef górniczej Solidarności. - Raz spotkaliśmy się w Warszawie, w listopadzie i to na mój wniosek z przedstawicielami resortu pracy, na zespole trójstronnym. Miano nam przedstawić jakieś szczegóły proponowanych zmian, ale dotąd ich nie przedstawiono...
W "Trójce" Władysław Kosiniak-Kamysz bronił Waldemara Pawlaka przed zarzutami, jakoby był hamulcowym reformy emerytur górniczych. Przypomnijmy, że kiedy Pawlak był wicepremierem mówił, że emeryturę górniczą mają już tylko pracujący pod ziemią, zatem "nie ma potrzeby zmieniania mechanizmów". "Pawlak jest mężem stanu, który popiera rozsądne rozwiązania" - powiedział szef resortu pracy w radiowym wywiadzie.
3 stycznia w rozmowie z portalem górniczym nettg.pl rzecznik Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej zapowiedział także, że minister Władysław Kosiniak-Kamysz o konkretnych rozwiązaniach dotyczących emerytur górniczych będzie mówił "na początku przyszłego tygodnia".
Możliwe, że szczegóły proponowanych zmian środowisko górnicze pozna 30 stycznia. Wówczas wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński ma spotkać z prezesami spółek węglowych oraz przedstawicielami górniczych związków zawodowych.
- Oficjalnie nic nam nie wiadomo o takim spotkaniu. Nie dostaliśmy jeszcze zaproszeń - podsumował tę informację przewodniczący Grzesik.
Przypomnijmy Czytelnikom spoza środowiska górniczego, że w expose premier Donald Tusk zapowiedział, że na emerytury na aktualnie obowiązujących zasadach będą przechodzić jedynie "pracujący bezpośrednio przy wydobyciu".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu złamania regulaminu lub użycia wulgaryzmu.
Panie Janku, mądre słowa ale co poradzić na prowokatorów.
jestem gornikiem strzalowym 26 lat pod ziemia 25 lat w przodku i 2 miesiace przed emerytura i szlak mnie trafia jak czytam te wypowiedzi elektrycy ,telefonisci ,przewoz dolowy itd. wszyscy gnija procz tych bezposrednio na wydobyciu !!!!!!!!!! ludzie czy wy czytacie co piszecie? dobrze wiecie ze bez tych ludzi ani tona wegla nie wyjedzie na powierzchnie wiec zastanowcie sie zanim cos napiszesz jeden z drugim a moze pozbyc sie takich stanowisk niepotrzebnych jak nadsztygar?
Emerytko..... nikt nie mówi, że emeryci to same wraki....... Ci, co naprawdę się napracują- nie wracają do roboty "na dół" tyle w temacie.
Doceniam ciężką pracę górników ale nie mogę się pogodzić z tym,że pracujący górnicy to są same wraki wyeksploatowani a przechodząc na emeryturę zaraz załatwiają pracę też w górnictwie tam gdzie jak twierdzą stracili zdrowie a tylko dlatego,że im się nudzi lub z "BABĄ" nie bydzie sie wadził.Może ktoś z tych wraków 40 paro letnich mi to wytłumaczy.
statystyki mówią, że średnia pensja w Polsce to ok. 3600. To znaczy, że średnie składki emerytalne to 703,08 zł miesięcznie - procent składki emerytalnej do ZUS jest stały, określony ustawowo. Liczba pracujących na koniec II kw. 2011 to 16,163 mln. Możecie te dane sami zweryfikować przeglądając oficjalne strony rządowe, sięgając do oficjalnych statystyk GUS. Miłej zabawy. Ale co z tego wynika?? BARDZO WIELE, a właściwie BARDZO DUŻO. Dużo czego?? PIENIĘDZY, oczywiście. Pomnóżcie urzędową i oficjalną liczbę zatrudnionych i oficjalną i bardzo urzędową średnią składkę emerytalną do ZUS. Powinno Wam wyjść miesięcznie 11 375 519 400 zł, czyli ponad jedenaście miliardów trzysta siedemdziesiąt pięć milionów. To gigantyczne pieniądze, a jest to tylko składka emerytalna. Bawmy się dalej: pomnóżcie to razy 12 miesięcy, a wyjdzie na to, że w skali roku jest to 136 506 232 800 zł. Kończą się Wam okienka w kalkulatorze? Mnie też. Zatem powiem, że jest to słownie ponad 136 miliardów 506 milionów zł w roku. Mamy w Polsce około 5 mln emerytów, dokładnie - w marcu 2011 było ich 4,979 mln. To znowu wg. oficjalnych, rządowych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk. Rencistów nie liczę, bo już na pewno nie zmieszczą mi się w kalkulatorze, a poza tym - na nich jest OSOBNA składka!!!. Wychodzi mi zatem na to, że rocznie jest to średnio 27301 zł na emeryta, czyli miesięczna emerytura średnio powinna wynosić 2275,00 zł. Tymczasem średnia emerytura - znowu wg rządowych, oficjalnych i jedynie słusznych i poprawnych statystyk wynosiła w tymże marcu 2011 zaledwie 1721,00 zł. Czyli o 554 mniej niż wynika ze składek wyliczonych na podstawie danych statystycznych rządu RP, GUS, ZUS, KRUS i każdy inny SRUS. Jak policzycie dalej, to wyjdzie Wam NADWYŻKA rzędu 32% w stosunku do wydatków na emerytury (czyli średnio ZUS jest na plusie około 2,5 miliarda zł miesięcznie, czyli 30 miliardów rocznie!!!). Tymczasem, rząd ubolewa, że budżet dopłaca ponoć do emerytur dziesiątki miliardów rocznie. Jesteście zdumieni?? To przeliczcie jeszcze raz. Też liczyłem, bo nie wierzyłem. Wniosek jest taki: ktoś z trójki: GUS, ZUS, Rząd RP łże. ŁŻE W BEZCZELNY SPOSÓB. Gorzej: dopuszczam możliwość, że łże więcej niż jeden, a nawet że łżą wszystkie wymienione instytucje. Taki jest mój wniosek. Ale jest też PYTANIE: co dzieje się z nadwyżką??? I takie są wnioski wynikające z oficjalnych danych statystycznych. Chyba, że Rostowski przesłał sfałszowane dane do GUS, wszak to, używając eufemizmu, mistrz kreatywnej księgowości. Załóżmy jednak, że dane oficjalne są prawdziwe, a więc wnioski zeń wynikające także. Proszę sobie wyobrazić, jaka gigantyczna nadwyżka powstanie przy wydłużeniu czasu pracy potrzebnego do osiągnięcia wieku emerytalnego. Oczywiście, pracy tej i tak nie ma, a bezrobocie zamiast maleć wciąż rośnie, co również potwierdzają dane oficjalne. Na co ma pójść taka nadwyżka?? Na zrzutkę na Greków?? Włochów?? By żyło im się jeszcze lepiej?? Gdzie jest kasa!!! Jeśli tak jak ja, jesteś przeciw kłamstwom rządzących, to proszę skopiuj to na inne fora, aby jak najwięcej osób mogło to przeczytać, zanim zostanie usunięte. Ludzie kiedy w końcu wyjdziemy na ulice i zaczniemy walczyć o swoje? pieniądze???" kopiuj i wklej na inne fora .
jak by nie te elektryki i telefonisci to bys dupil calo szychta na lopacie bo sztromu bys nie miol a metan by cie szybko znalozl
A co z elektrykiem i telefonistom w ścianie Cało szychta gnijom a tyż majom 1,8 szchty.
Te chore przeliczniki, to największa bzdura na kopalni! Ci, którzy mają te wyższe robią tutaj szum, chociaż powinni się cieszyć z wyższej emerytury. Nie są one na pewno wskaźnikiem jak kto pracuje, w którym miejscu na kopalni, albo czy zasługuje na emeryturę. Tyle w temacie przeliczników.
Jeszcze jedna uwaga! Górnicy, którzy mają 1.8 mają też tzw szychty przeliczeniowe - w wymiarze półtorakrotnym liczy im się staż do emerytury, jak osiągną wiek 50 lat! To walor, o którym niektórzy tu panowie nie piszą! Jak ktoś nie kuma - to podpowiem Nie każdy przyjął się do górnictwa zaraz po szkole - w smarkatym wieku! Przykład: górnik mający szychty 1.8 ma przepracowane powiedzmy 20 lat - osiąga wiek 50 lat - odchodzi na emeryturę jeśli chce. Bo w sumie ma 30 lat pracy(liczone te 20 lat i 10 lat jako praca równorzędna - wykorzystane szychty przeliczeniowe - półtora roku za rok pracy) Inny górnik, nie szycht 1.8, ma te 20 lat pracy również - wiek 50 lat - ale musi pracować do 55 wieku - bo nie ma szycht przeliczeniowych. Zapominacie o tym panowie (lub panie) zyga grot g/pz. Czujecie się pokrzywdzeni, bo inni mają te same zasady emerytalne co wy. Ale walorów już nie widzicie! Trzeba sprawiedliwie oceniać rzeczywistość!
mam wrażenie że tutaj następuje rozdwojenie a nawet potrojenie jaźni (grot, zyga g\pz). Ale co ja tam wiem.
Grot - nikt nikogo nie zmusza to pracy w górnictwie! Czepiliście się tego przelicznika 1.8. jak rzep psiego ogona! Jeśli ktoś ma 1.8 ma wyższą emeryturę i tyle. Wiele jest osób, górników, którym te 1.8 się nie należy a są i tacy, którym się należ-a go nie mają. tyle w temacie! Skupcie się na obronie interesów górniczych, zachowaniem status quo względem emerytur a nie udowadnianiem własnych niesprawiedliwych postaw!
do bluejohn napisz ja jesteś taki odważny dlaczego ludzie nie chca pracować na tych oddziałach ścianowych zbrojeniowych przodkowych
Grot masz racje bo kiedyś tak było 25 lat pod ziemia 4500 dniówek 1\8 .Kto nie mial dniówek pracował do 55 roku zycia.
Powiedzcie dlaczego nikt nie chce pracować na ścianach przodkach oddziałach zbrojeniowych,bo nie warto na innych oddziałach zarobisz 200zl mniej a jak przepracujesz święto masz to samo a nie robisz ciężko Natomiast nie da się zrobić reformy w górnictwie inaczej niż dniówkami 1\8 Ja niemewie ze górnicy po 25 latach nie powinni iść na emeryturę powinni iść ale nie powinni mieć emerytury górniczej wyznacznikiem powinny byc dniówki 1\8 4500. takie jest moje zdanie.
współczynnik 1.8 jest (jak już przedtem pisałem) metodycznie, sukcesywnie zabierany coraz to innym stanowiskom pracy. Ograniczany do kilku osób w ścisłym przodku. A panowie "zyga" "grot" "g/pz" - wiecie co jest głównym argumentem za pracą 25 lat pod ziemią? Otóż na tym portalu, jakbyście czytali uważnie artykuły, to przeczytalibyście, że względy medyczne zadecydowały o tym, że pracujemy 25 lat. Mówił o tym chyba Pan Czerkawski i inne osoby - również, ze świata nauki. Brak dziennego światła przez 8 godzin dziennie jest powodem, że nasz organizm w okolicach wieku 50 lat już nie jest w stanie się regenerować! Nasze zdrowie degeneruje się z każdym kolejnym rokiem pracy. 25 lat (pamiętajcie - odrabiamy każdą nieobecność - (chyba, że wypadek, choroba zawodowa) to dla nas powinna być najważniejsza wartość! Dla nas wszystkich.
Dlaczego 1.8 jest wyznacznikiem dla niektórych osób czy ktoś pracuje czy jest leniem ? Skoro jest wspomnianym "leniem" to i zarobki mniejsze a w związku z tym emerytura jest mniejsza. Wszystko się równa.
Zyga nie można poprzez pryzmat skrajnych przypadków definiować całości. Nie wszyscy ci, co nie mają 1.8 to obiboki, lesery itp. Nie można sprawiedliwie różnicować emerytur w górnictwie! Przykład: mój kolega, górnik 16 lat przodowy na ścianie. Wysiadł mu kręgosłup - do emerytury dorobił na ztaśmowaniu. Tam już nie miał 1.8. A na emeryturę odchodził właśnie z tej drugiej roboty! Należy się mu przecież - ale jakby wprowadzić metody proponowane przez niektórych z was - nie odszedłby bo nie ma pieprzonego 1.8. Tyle w temacie!
Mala pomyłka a ty dramatyzujesz.
No właśnie mam w bloku takich ludzi ci co zapieprzali na ścianach w przodkach dawno gryza ziemie na cmentarzu pozostałych spotykam w ośrodku bo maja pylice choroby rematyczna choroby oskrzeli natomiast ściemniacze wszyscy pracuja u prywaciarzy ocieplają budynki w firmach budowlanych itp.
Raz "zuga" raz "zyga" zdecyduj się!
Co boicie się ze biorą się za was bardzo dobrze.
zyga - SZACUNEK - jesteś zapewne górnikiem I KATEGORII
zyga - akurat twoje porównanie jest raczej nie na miejscu! Sygnaliści mają również (jak są na sygnale, na zrębie, podczas rewizji itp) przelicznik 1.8. Proporcjonalnie, ale mają. Jak już tak chcesz porównywać to uśrednij temat i weż np. tego strzałowego i np. elektryka, maszyniste itp.
przesadzasz grot! Obrażasz forumowiczów wyzywając ich od leni! Zachowaj kulturę wypowiedzi i poziom, jaki się powinno trzymać na forum! Masz prawo do odmiennego zdania! Każdy ma - ale nie można definiować kogoś, nie znając go! Nie masz racji, że ci co mają 1.8 żyją 3-5 lat na emeryturze! Bzdury piszesz! Zawiść przez Ciebie przemawia! Życz drugiemu a i tobie będzie dane! Jeśli masz te 1.8 to i tak niedługo możesz to utracić - bo rząd (jest taki zamysł) zechce niebawem i ten przelicznik znieść! A nie tobie decydować komu się należy emerytura górnicza, a komu nie! Wszyscy pracujący pod ziemią mają prawo do emerytury górniczej. To nasze, ciężko wywalczone, prawo! Jesteś kolejnym z tych, którzy chcą górników skłócić ze sobą! Tyle w temacie!
No tak jest kolega pracował w szybowym sygnalista obliczyli mu emeryturę 2900zl natomiast drugi kolega odszedł na emeryturę byl górnikiem strzałowym i obliczyli mu 3200 emerytury i popatrzcie wy inteligenci jak piszecie o sobie ubliżając g\pz jaka jest różnica w emeryturze tylko pomyślcie co robi sygnalista a co górnik strzałowy to jest sprawiedliwe według was puknijcie się w głowę górnicy trzeciej kategori dobrze górniku p\z masz racje.
Właśnie przez takich jak wy leni chcą zrobić reformę w górnictwie Jak by odchodzili na emerytury ludzie którzy maja dniówki 1\8 to było by to 30 procent ludzi a tak jest wiecie ile. A co do większych emerytur dla tych co maja dniówki 1\8 to kurwa muszę przekląć ile oni żyją 3 4 5 lat na emeryturze a ci co nic nie robią żyją 25 30 lat i to jest normalne. Po pieram górnika p\z.
W moim przekonaniu gość g/pz jest prowokatorem, kimś, kto ma na celu skonfliktowanie naszego środowiska. Bo jak inaczej rozumieć jego wypowiedzi! Może jest też tak, że nie kumamy i ten pan ma problem z percepcją i ma jakiś tam deficyt w ip. Znaczy w ilorazie inteligencji! Reasumując - znikaj pan z tego forum. Tutaj potrzebujemy merytorycznych wypowiedzi i konstruktywnych propozycji!
Dziękuję Panie bluejohn za poparcie (zwracam się per pan ze względu na dużą różnicę wieku między nami i szacunek). Niestety takie komentarze będą się regularnie pojawiać. Nie wiem czy to ludzka zawiść, czy też może ktoś płaci im za podburzanie do kłótni.
jeszcze jedno panie g/pz. Mam dłuższy staż pracy od Ciebie i wiem, że przelicznik 1.8 był dzielony uznaniowo - znaczy dostawali go najczęściej "znajomi i przyjaciele królika" - myślę, że kumasz aluzję! 1.8 ma często tylko kilka osób z samego przodka, a pozostali, wykonujący nie mniej niebezpieczną pracę, już tego nie mają!!!!! Co ważne - od zeszłego roku ma miejsce akcja pozbawiania tego przelicznika poszczególnym stanowiskom pracy! Wiem co piszę bo mam do tych dokumentów wgląd jako społeczny inspektor pracy! Wcale tak nie jest, że tylko ci co mają 1.8 najwięcej się napracują!!!!! To stereotypowe myślenie!!!!! Paradoksalnie często jest tak, że jest odwrotnie!
Człowieku g/pz. Pracujący na oddziale G-6. Czy ty naprawdę pracujesz w górnictwie? Pleciesz takie pierdoły, że tego czytać się nie da!!!! Ten kto ma pisane dniówki przeliczeniowe 1.8 ma o wiele wyższą emeryturę. Tego już nie zauważasz. Jesteś jednym z tych, co chcą skonfliktować nasze środowisko! Wszyscy pracujący pod ziemią mają prawo do emerytury po 25 latach. To nasza górnicza konstytucja! Ci co pracują ciężej mają przelicznik 1.8. Reszta - 1.5. To sprawiedliwe. Więc nie rozumiem sensu Twoich wypowiedzi! Kolega swot ma rację! Nie Tobie decydować kto i jak długo ma pracować! Swymi wypowiedziami działasz na szkodę górników! Tyle w temacie.
Napisz na jakim stanowisku pracujesz a napisze tobie co robisz Ja pracuje na oddziale G6.
A jednak uważam że jesteś zawistny. W całej mojej rodzinie miałem wielu górników którzy pracowali na różnych stanowiskach i nikt z nich nie powiedziałby, że komuś nie należy się emerytura po 25 latach. Już znam twój kontrargument, że pewnie się nie narobili ale takie coś mogą mówić dzieci w przedszkolach.
Ja nie jestem zawistny ale sam pomyśl jak ludzie w ścianach przodkach gzl się narobią zarabiają 200zl więcej od innych i to jest w porządku Ja mam przepracowane 26lat pod ziemia i widzę jak niektórzy siedzą pija kawkę na dole czytają prasę wyjeżdżają nie przemoczeni jak ci co harują. Ty jak byś miał 4500 dniówek 1\8 idź na emeryturę i dostań godne 5000 zl zebys niemu sial iść pod firmy tak jak to inni robią zabierają prace młodym.
Racja zbyt pochopnie to napisałem. Ale i tak twój pomysł jest niedorzeczny. Nigdy nie spotkałem takiego zawistnego górnika jak ty (o ile pracujesz na kopalni). Na różnych kopalniach górnicy pracujący pod ziemią są jednogłośni ale oczywiście na forum publicznym znajdzie się taki jeden co ma inne zdanie.
Gościu 4500 dniówek 1\8 to nie jest 25 lat jak nie umiesz liczyć to się nie odzywaj na pewno jesteś jednym z tych leserów co nic nie robią.
g\pz czy jak Ci tam. Milcz lepiej. Takie bzdury może wygadywać albo idiota albo jakiś troll. Nie ma możliwości przerobić równe 25 lat po 1/8. Wybaczcie za słownictwo ale wkurzają mnie tacy ludzie
Koledzy górnicy dość tego pieprzenia ze emerytura należy się każdemu po25 latach pracy w górnictwie Panie ministrze zróbcie porządek od zaraz bo to co się dzieje w górnictwie to po prostu szok Lenie nic nierobiący chodzą w bucikach siedzą na warsztatach 25 lat nie maja dniówek 1\8 i idą na emeryturę zdrowi nie zrobieni niewiedza jak wygląda ściana przodek to jest nie do pomyślenia Przyjmują sie z powrotem pod firmy bo są nie narobieni itp Przedłużają prace w górnictwie bo nic nierobia siedzą w ciepłych komorach .Natomiast górnicy pracujący w szczególnych warunkach maja dniówki przeliczeniowe 1\8 muszą odrobić chorobowe bo trudno nie zachorować robiąc w pyle wodzie przeciągu PANIE MINISTRZE NIECH PAN WPROWADZI 25 LAT I 4500 DNIÓWEK 1\8 NIECH IDA NA EMERYTURĘ LUDZIE Z PRACOWNI NIECH MAJA GODNE EMERYTURY BO TAK DŁUGO SIE NIMI NIE NACIESZĄ.Natomiast ci co dniówek 1\8 nie maja powinni pracować do 57 lat Niech w końcu jest w górnictwie normalnie i sprawiedliwie Jak to zrobicie w następnych wyborach zagłosuje na PO...
kolego Poseł. To że młody się przyjmie to już znaczy że może pracować do śmierci ? Oj też niezbyt różowo to widzę.
Kolego POseł 413 Krótko: Popieram w 100%.
Kolego POseł 413 masz rację pisząc, że emeryci górniczy po nabyciu uprawnień powinni mieć zakaz pracy w górnictwie! To popieram!
Reforma emerytalna może być przeprowadzona ale TYLKO przy spełnieniu 3 podstawowych kryteriów: 1 Dotyczyć będzie tylko pracowników nowo przyjętych (Tak jak ma się to w policji) 2 Dotyczyć będzie tylko osób dozoru od nadsztygara wzwyż i inspektorów (mają kilka zjazdów w miesiącu lub wcale) 3 Emeryci górniczy nie będą pracowali - pod groźbą odebrania emerytury do 67 roku życia (By nie blokowali młodym miejsc pracy)
Dzisiejszą wolność wywalczyli krwią górnicy z KWK Wujek i Manifest Lipcowy, a nie ZOMO ,policja czy milicja! I przywileje emerytalne im się choćby za to należą (nie wspomnę o ciężkiej, niewolniczej pracy). Skoro policja dziś pracująca zachowała przywileje - to z szacunku do zabitych przez ZOMO powinni mieć górnicy zachowane przywileje emerytalne.
Kolego Pele - najprawdziwszą prawdę piszesz. Już byłem w stanie uwierzyć, że coś tu nie gra - że związki faktycznie coś ustalają, bez naszej wiedzy z rządem. Ale patrząc na dzisiejsze oburzenie (relacje prasowe) wszystkich, jak jeden, przywódców związków górniczych, mniemam, że to Pan minister Kosiniak - Kamysz mydli nam wszystkim oczy. Jakę ma intencję, chyba on sam nie wie. Apeluję do Pana ministra o: 1. konkretną informację dot. kształtu projektu zmian w emeryturach górniczych (jeśli takowy w ogóle jest) 2. Pozostawienie tego ewentualnego projektu w spokoju i zajęcie się naprawdę ważnymi dla państwa sprawami - a jest ich w jego resorcie aż za wiele! 3. o wizytę Pana ministra w jakiejkolwiek kopalni, zjazd pod ziemię i doświadczeniu choć przez chwilę tego, czego doświadczają górnicy zatrudnieni pod ziemią przez co najmniej 25 lat.!!!! Bo nigdy to nie jest 25 lat! To 25 lat czystej pracy, dniówka za dniówką Panie ministrze. Górnicy, z racji specyfiki zawodu są największą grupą ryzyka narażoną na choroby i urazy. Wszystkie te nieobecności, nie z winy przecież pracownika, musimy odrabiać! bluejohn
Trwają rozmowy, a związki nic o tym nie wiedzą? Cyt.:"przez cały czas trwają rozmowy ze związkami zawodowymi"... Dziwne że centrale związkowe nie znają nawet zarysu tej Ustawy. Niby w sprawie czego mają być te zapowiedziane konsultacje? W sprawie ilości akapitów, czy miejsca przecinków w gotowej Ustawie? A co z ludźmi, którzy z rożnych powodów (np. awans, utrata zdrowia, czy po prostu z takiej potrzeby) po pewnym okresie zmienili stanowisko z tego "uprawniającego do emerytury" na "nieuprawniające" według Pana Ministra? Przecież w chwili zmiany stanowiska warunki emerytalne były równorzędne. Teraz im się powie: Panu emerytura nie przysługuje", albo "musi Pan dalej pracować"? To nie jest raczej zgodne z prawem, a takich przypadków będzie wiele znając realia kopalniane. Na marginesie: Ministerstwo Pracy powinno działać sprawie bezrobocia. To jest jego główne zadanie. Niech się zajmie, tymi którzy pobierając emeryturę, pracują dalej w górnictwie, często na tym samym stanowisku w różnych spółkach, blokując miejsca pracy młodym bezrobotnym.
Na razie nic nie moze powiedziec, bo premier Tusk jest na urlopie od 4 stycznia
Pamietam, jak niemal dwa lub trzy lata temu zwiazkowcy zamurowali wejscie do biurowca JSW, jeszcze w starym budynku. Oprocz tego petardy i palone opony. A moze sami gornicy zorganizuja podobne pikiety pod siedzibami zwiazkow? Moze sie obudza?
Coś mi tu śmierdzi-czyżby związki zawodowe były na sznurku rządowym,a premier sznurek czyli smycz na sprężynce raz podciąga raz popuszcza i robi z nimi co chce?Niedobrze -oj niedobrze tzn.że co-zostaliśmy sami?Na to wygląda ,że to co robi rząd ma ciche pozwolenie związków?
Szanowni Prezesi central związkowych. Czas obudzić się z letargu! Oby tylko nie z ręką w ...(wiadomo czym) Mam nadzieję, że prawo nie będzie działać wstecz. Jeżeli nie może działać w ten sposób w stosunku do np. wychodzących z więzienia pedofilów, to tym bardziej nie powinno działać "do tyłu" dla ludzi pracy. Można było zakładać, decydując się na podziemną pracę, że warunki tej Umowy nie zmienią się w trakcie jej trwania. Na marginesie: Gdzie są związkowi Prawnicy?
Musimy póki co uzbroić się w cierpliwość! Jesteśmy póki co skazani sami na siebie, bo na związkowców nie ma co liczyć! Jeśli się nie zreflektują, że tracą w ten sposób nasz mandat do reprezentowania naszych interesów, to stracą wielu członków (a od ich ilości zależy ilość etatów). Coś mi tu nie pasuje. Minister publicznie mówi, że trwają rozmowy, konsultacje ze związkami, a pan Grzesik twierdzi, że nic takiego nie ma miejsca (artykuł powyżej). Poczekamy zobaczymy - nic innego nam nie pozostaje jak czekać!
@sztajger z KW, wycieczka wycieczką. Tusk policją poszczuje i tak się to skończy. Myślę że trzeba będzie podjąć naprawdę radykalne środki że to naprawdę zaboli rządzących.
trzeba być czujnym i mieć kilofy w pogotowiu bo coś czuję, że wycieczka pod gabinet Tuska się szykuje
Jaki minister - taka reforma, Bracia gornicy trzeba nam zrobic porzadek z tym balaganem!
Ja jestem zdania, że minister powinien głównie spotkać się z ludźmi których najbardziej mają dotknąć te zmiany. Myślę że górnicy pokazaliby mu co o tym sądzą. Panie Grzesik, jeśli chcecie by związki zyskały w oczach górników, nie dopuścicie do takiego "aktu wandalizmu" ze strony rządu.
Panie ministrze Kosiniak-Kamysz. Proszę być słownym i dotrzymywać terminów upublicznienia informacji n/t reformy systemu emerytur górniczych! Pana rzecznik prasowy w zeszły piątek oznajmił, że na początku tego tygodnia dowiemy się szczegółów na powyższy temat! Proszę traktować nas górników poważnie Panie Ministrze! Panie Przewodniczący Grzesik! Wielu górników ma żal za zaniechanie, jakie popełniają związki górnicze. Wręcz odczuwamy brak zainteresowania z Waszej strony tematem emerytur. Związki powinny naciskać stronę rządową, wymuszać konsultacje, informować o postępie rozmów, procedur, prac itp. A teraz mamy już gotowy projekt zmiany ustawy - prawdopodobnie! Mam wrażenie, że związki górnicze mają zupełnie inne priorytety, zajmują się nie tym, czym powinny w pierwszej kolejności. Prędzej dowiemy się, gdzie jest jakiś wyjazd turystyczny, gdzie są wolne jeszcze miejsca w jakim ośrodku itp. A statutowe cele i zadania leżą! Panie Grzesik apeluję do Pana o poważne potraktowanie problemu, nie czekanie na to, co oznajmi minister, apeluję o działanie! Minister wie, ale nie powie! Takie wypowiedzi to brak poszanowania nas górników i Was - związkowców! bluejohn (adres email znany redakcji)
Panie Grzesik nie czas na czekanie na zaproszenia ale intensywne działania,takich spotkań jak to listopadowe to powinno być już kilka-jeżeli strona rządowa się ociąga to od czego Wy jesteście, powinniście resort "gnębić" dzień w dzień bo nie jest to sprawa o czapkę gruszek-oby mnie intuicja zawiodła, że delikatnie mówiąc prześpicie całą sprawę(zajmując się w międzyczasie za przeproszeniem pierdołami z sądownictwa)...
Panie Grzesik nie czas na czekanie na zaproszenia ale intensywne działania,takich spotkań jak to listopadowe to powinno być już kilka-jeżeli strona rządowa się ociąga to od czego Wy jesteście, powinniście resort "gnębić" dzień w dzień bo nie jest to sprawa o czapkę gruszek-oby mnie intuicja zawiodła, że delikatnie mówiąc prześpicie całą sprawę(zajmując się w międzyczasie za przeproszeniem pierdołami z sądownictwa)...