PARTNERZY:
PATRONATY:

REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTAC./NIEROTAC. STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT1]
REKLAMA 300x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA370x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA300x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - LEFT2]
REKLAMA 900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - TOP]
26 kwietnia 2012 14:47 Portal gospodarka i ludzie : : autor: Adam Maksymowicz 3,073 odsłon

Nasz gaz łupkowy a chiński partner

Chińczycy są zainteresowani eksploatacją surowców. Polska jest pod tym względem proporcjonalnie najbogatszym krajem Europy
fot: Krystian Krawczyk

Pionierami poszukiwań i eksploatacji gazu łupkowego są Stany Zjednoczone. Po wielu latach badań i eksperymentów tu na początku tego wieku dokonano pierwszych jego ujęć. Jak się wkrótce okazało, jego zasoby mimo dużo droższej eksploatacji wielokrotnie przewyższają wszystko to, co dotąd odkryto. Na skutek dostawy na rynek dużych jego ilości, tylko w ciągu ostatnich czterech lat staniał on tam trzykrotnie!

Jednocześnie Amerykanie podjęli w tej materii ofensywę na całym świecie. Dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności w Europie byliśmy jednymi z pierwszych, którzy zdecydowali się na poszukiwania i jego przyszłą eksploatację. Politycy podjęli decyzje, duże firmy krajowe i zagraniczne włączyły się ze swoim kapitałem do prac związanych z jego udostępnieniem.

Media szeroko komentowały i omawiały prawie każde posunięcie w tej sprawie. Niezależnie od szacunkowych, to znaczy stale tylko niepewnych zasobów możemy być krajem samowystarczalnym pod tym względem. Są już nawet przymiarki do ewentualnych kierunków jego eksportu.

Co wolno wojewodzie?

Z uniwersalnego prawa fizyki wiadomo, że każda akcja rodzi reakcję. Tak też i w tej sprawie się stało. Do ataku na polskie poszukiwania gazu łupkowego ruszyły organizacje ekologiczne całej Europy. To nic, że w ich informacjach nie ma krztyny prawdy. Nawet jeżeli ona jest, to dotyczy raczej zdarzeń abstrakcyjnych, nielogicznych i całkowicie zmyślonych. Jej podstawowym zarzutem jest skażenie wód podziemnych, które może nastąpić w wyniku popełnionych błędów podczas prowadzonych wierceń. Nie biorą oni pod uwagę, że w wyniku błędów pilota niejeden samolot tragicznie runął na ziemię wraz ze swymi pasażerami. Na tej samej zasadzie nie domagają się oni jednak zakazu ich lotów. Przede wszystkim dlatego, że sami najczęściej z nich korzystają, udając się w odległe zakątki naszego globu na kolejne konferencje klimatyczne.

Jednocześnie trzeba zauważyć, że to właśnie nasz kraj stał się głównym obiektem ich ataku na kontynencie europejskim. Nic dziwnego, wszak interesy głównego dostawcy gazu na nasz rynek byłyby poważnie zagrożone. Bałtycki podwójny, a nawet potrójny gazociąg łączący Rosję z Niemcami mógłby się okazać gigantyczną pomyłką i zwykłym wyrzucaniem pieniędzy w przysłowiowe błoto. Do takiej kompromitacji zainteresowani jego budowniczowie za wszelką cenę nie mogą dopuścić. Reprezentujący ich "Gazprom" mobilizuje wszystkich swoich zwolenników przeciwko polskim planom związanym z gazem łupkowym.

Jego skala jest tak duża, że w jakiejś mierze również ulega jej Parlament Europejski usiłujący zablokować, lub przynajmniej opóźnić nasze prace. Jako średniej wielkości kraj nie jesteśmy w stanie oprzeć się płynącemu stąd atakowi dezinformacji. Jej siła polega na tym, aby pod jej wpływem Polacy podobnie jak Bułgarzy zrezygnowali z gazu łupkowego. Dużo spokojniej, a wręcz cicho prowadzone niemieckie, brytyjskie i francuskie w tej materii prace nie napotykają na żaden sprzeciw. Jeżeli nawet on jest to raczej werbalny, dyskusyjny i bardzo liberalny. Krótko mówiąc, w międzynarodowej polityce stale obowiązuje stare polskie przysłowie - co wolno wojewodzie...

Kto pierwszy...

Pozornie nie wiadomo, o co chodzi. Wszak zasoby gazu łupkowego takiego kraju jak np. Rosja są co najmniej sto razy większe niż nasze. Podobnie wielokrotnie większe są one we Francji, Niemczech, czy też w Wielkiej Brytanii. Wszak tam też nie brakuje staropaleozoicznych skał łupkowych, które są kolektorami tego gazu. Ta skalna formacja jest bardzo rozpowszechniona na kontynencie euroazjatyckim. Dlaczego zatem inni mając znacznie większe od nas możliwości eksploatacji tego gazu, nie godzą się na ich eksploatacje w Polsce, wysuwając coraz to nowe wydumane i zmyślone zagrożenia, którymi sami nic, a nic się nie przejmują?

Chodzi tu o kolosalne inwestycje w stare technologie, takie jak właśnie rurociąg bałtycki. Politycy, którzy doprowadzili do jego budowy, w wyniku zaniechania jego eksploatacji są skompromitowani. Ponieważ dotyczy to dwóch sąsiadujących z nami światowej rangi mocarstw, mają oni dość pieniędzy i innych sposobów, aby uniemożliwić nam pierwszeństwo w eksploatacji tego surowca, które oni uważają, że tylko im się ono należy. Nie chcą jednak z nami rywalizować w tej materii, póki nie zamortyzują się ich dotychczasowe inwestycje w stare jeszcze ujęcia gazu ziemnego. Jest to dla nich kwestia życia i śmierci. Stąd ataki nie przebierają środkach. Nie mogą one sobie w żadnym wypadku też pozwolić na podobne jak w USA obniżenie cen gazu, gdyż tym bardziej ich zyski i rekompensaty z tytułu poniesionych już kosztów stają się coraz bardziej iluzoryczne.

Mamy czekać, aż dotychczasowi potentaci gazowi w Europie zrekompensują swoje nakłady i sami rzucą się na eksploatację gazu łupkowego. Wtedy znikną wszelkie obostrzenia, zastrzeżenia i ekologiczne sprzeciwy. Oni jako potentaci finansowi znów przejmą pierwsze skrzypce w dostawach tym razem dużo już tańszego gazu łupkowego. Wtedy jego cena może sobie nawet tak spadać, aby własna eksploatacja tego gazu w takich krajach, jak Polska byłą nieopłacalna. Teraz jednak Polska pcha się przed szereg europejskich potentatów gazowych, nieproszona wychodzi przed orkiestrę. Dlatego snuje się apokaliptyczne wizje zatrucia wszystkiego co możliwe itp., tylko po to, aby Polska nie uprzedziła pod tym względem swoich wielkich rywali.

Ameryka z Rosją

Jest to tym bardziej istotne, że 16 kwietnia amerykańska firma Exxon Mobil ogłosiła w Moskwie podpisanie strategicznego porozumienia z rosyjską państwową firmą Rosneft, w ramach którego Exxon otrzyma dostęp do rosyjskich złóż ropy i gazu ziemnego. Z drugiej strony amerykański rynek gazu ziemnego i ropy naftowej zostanie, po raz pierwszy w historii, otwarty dla rosyjskich inwestycji, a firmy zależne od Rosneftu (w tym Neftegaz Holding America Ltd.) uzyskają mniejszościowe udziały w dwóch złożach łupkowych w zachodnim Teksasie i zachodniej Kanadzie oraz ponad tuzin pól gazowych i naftowych w Zatoce Meksykańskiej, obsługiwanych przez Exxon.

Bliska współpraca amerykańskiego koncernu, który prowadzi w Polsce główne poszukiwania gazu łupkowego z rosyjskim odpowiednikiem, nie jest dla nas dobrą wiadomością. Z drugiej strony stanowisko USA nie jest nowe. Tam zawsze twierdzono, że najlepszym sojusznikiem jest ten, z kim można więcej zarobić. Pod tym względem Rosja niewątpliwie daje dużo większe możliwości, niż stosunkowo niewielka w porównaniu do niej Polska.

Oferta zza Wielkiego Muru

Największe państwo świata, jakim są Chiny, niewiele przejmuje się nie mającymi żadnego realnego znaczenia zastrzeżeniami, protestami i innymi tego rodzaju działaniami ekologów. We własnym kraju traktuje ich jako forpocztę obcej agentury i odpowiednio do tego z nimi postępuje. Chińskie złoża gazu łupkowego oceniane są jako jedne z największych na świecie. Ich zasobność szacowana jest na ponad 26 bilionów metrów sześciennych. Najwięcej gazu ma znajdować się w prowincjach Syczuan w Chinach środkowo-zachodnich oraz na pustyni w autonomicznym regionie Sinciang.

Eksploatacją chińskiego gazu zainteresowane są międzynarodowe koncerny. Ostatnio francuski koncern Total podpisał strategiczną umowę z chińskimi władzami dotyczącą poszukiwań i wydobycia surowca. W 2015 roku Chiny chcą wydobywać do 6,5 mld metrów sześciennych gazu z własnych złóż gazu łupkowego. Propozycja, jaka ostatnio padła ze strony chińskich partnerów o współpracy w poszukiwaniu i eksploatacji gazu łupkowego, jest pod tym względem dla nas wielce znacząca.
Choć pod względem koncesyjnym jest ona spóźniona, gdyż praktycznie wszystkie one zostały już w Polsce rozdzielone. Mając jednak poparcie takiego mocarstwa w naszych staraniach, poszukiwaniach i eksploatacyjnych doświadczeniach możemy śmielej stawić czoła opisanym wyżej przeciwnościom. Dotyczy to przede wszystkim Gazpromu.

Nasz chiński partner chce pokazać swojemu rosyjskiemu sojusznikowi (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny - czyli BRIC), że z Polakami można zarówno się dogadać, jak i robić dobre interesy. Chińczycy są zainteresowani eksploatacją surowców. Polska jest pod tym względem proporcjonalnie najbogatszym krajem Europy.

Chiński partner może być dla nas bardziej wiarygodnym niż jego amerykański konkurent. Nie ma on bezpośrednich w Polsce swoich interesów politycznych. Jeżeli nawet są one eksponowane, to raczej jako ułatwiające wzajemne dobre kontakty i nie są skierowane przeciwko innym państwom. Chińska ekspansja w Europie dopiero się zaczyna. Tym razem jesteśmy małym, ale ważnym partnerem chińskiego mocarstwa na jego drodze do europejskich inwestycji.

Ze strony Chin możemy nie obawiać się żadnych dezinformacji, bo nie mają one w tym żadnego interesu. Wręcz przeciwnie, to Chiny są główną barierą dla wydumanych ekologicznych projektów związanych z ociepleniem klimatu, czy też właśnie z eksploatacją gazu łupkowego.

Partner ten spadł nam wręcz z nieba akurat w momencie, kiedy najbardziej go potrzebujemy.

Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.

REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM]
Więcej z kategorii
REKLAMA 900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
REKLAMA 900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA900x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - BOTTOM1]
Komentarze (0) pokaż wszystkie
  • NQLXU
    user

REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT]
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT1]
CZĘSTO CZYTANE
Złe wiadomości z kopalń
20 kwietnia 2024
32,259 odsłon
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
NAJPOPULARNIEJSZE - POKAŻ
REKLAMA 400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x100 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x150 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA400x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - RIGHT2]
REKLAMA 1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA
REKLAMA1600x200 | ROTACYJNA/NIEROTACYJNA STREFA [NEWS - UNDER]