Portal górniczy nettg.pl poprosił Grzegorza Kotlorza, pełniącego obowiązki dyrektora kopalni Pokój o skomentowanie sukcesu w konkursie "bezpieczna kopalnia 2011.
Nagroda cieszy, ale przede wszystkim zobowiązuje do utrzymywania wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Wierze, że to się da zrobić przy tak zdyscyplinowanej załodze, jaką mamy. Ludzie są świadomi, że to od nich zależy bezpieczeństwo na dole, że wystarczy jeden nieprzemyślane zachowanie i można wyrządzić szkodę sobie, a przede wszystkim innym.
I na tej świadomości budujemy naszą politykę bezpieczeństwa w zakładzie. Wyczulamy na przestrzeganie procesów technologicznych. Nie może być w tym względzie żadnych dróg na skróty. Zdaje sobie sprawę, że presja wywierana na załogę niewiele da. Wprost przeciwnie, może przynieść zupełnie odwrotny skutek od oczekiwanego. Systematyczne szkolenia załogi, zwracanie uwago na nieprawidłowości w czasie objazdów na dole, wyczulanie na konieczność natychmiastowego usuwania nawet najmniejszej usterki. Dokładności i systematyczność to cechy jak najbardziej pożądane w górnictwie.
Zwracamy również szczególna uwagę na pracowników nowoprzyjętych. Tu nieoceniona role oddaje psycholog. Bywa, że dostrzegamy konieczność przeniesienia pracownika do oddziału charakteryzującego się mniejszymi zagrożeniami. Sądzę, że rozwój szkolnictwa w kierunkach górniczych będzie skutkować lepszym przygotowaniem młodych ludzi do pracy. Dobrze się stało, że Kompania Węglowa porozumiała się z samorządem Rudy Śląskiej w tej istotnej dla nas sprawie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.