Ludzie. Czy niektórzy nie potrafią włączyć myślenia. Ja też mam swoje pasje które z powodu koronawirusa musiałem odłożyć na bok. Od kiedy było wiadomo, że sytuacja stała się na tyle poważna, że ze względów bezpieczeństwa należało przerwać swoją wyprawę i wrócić do kraju. Niech ten przypadek będzie przestroga dla tych wszystkich lekkoduchów którzy ciągle myślą, że jakoś to będzie. Opamiętajcie się. Świat stał się inny i trzeba się do tego dostosować.